Łączna liczba wyświetleń

sobota, 23 kwietnia 2011

.Księga niestworzenia

Księga niestworzenia
Aleksander Serwiński

Powstało. I było światem. A świat był tym. I było tylko to. A przed tym nie było nic. A to było poza czasem A czas płynął jak kazało. Spojrzało. A poza tym nie było nic. I rzekło. A słowa tego miały moc i zobaczyło. I wiedziało, co wiedzieć można. A gdy już to poznało, poznało również to czego wiedzieć nie można. A że wszystko poznało, to i to, co będzie. I zobaczyło. Wojny, gwałty, mordy. I jak dzieci własne to odtrącają, jak bluźnią i kłamią. Życie zatracają. Pomyślało. A że wszystko wiedziało, to wiedziało, że to co stworzy będzie dobre. I że złym się stać może. I stałoby się, bo ono wiedziało. Więc nie stworzyło. A same w milczeniu trwało.

1 komentarz:

  1. Hmn.. tekst może być nieco trudny dla niewprawionego umysłu, jednakże sądzę, że moja interpretacja nie różni się od pierwotnego zamysłu Autora. Interesująco ująłeś myśl oraz jej następstwa rodzące się w umyśle owego 'czegoś', które było ponad ludźmi [z dzisiejszego punktu widzenia wielu powiedziałoby, że to jakiś bóg] oraz to jak przewidziało co stanie się z tym tworem w przeciągu dni [miesięcy? lat? stuleci?] i wolało odłożyć ten pomysł czy raczej zrezygnować. Patrząc na to pod kontem kościoła zapewne teraz nie istnielibyśmy, ale moja osoba nie wierzy w biblijną teorię stworzenia, więc widzę tutaj głębszy sens.
    Ogólnie to podoba mi się.

    OdpowiedzUsuń